poniedziałek, 17 lutego 2014

Odpoczynek w domu oraz kilka słów o Lidl'owym szaleństwie.

- Mamooo nie kładź mi tyle jedzenia, jestem na diecie...
- Nie jak jesteś w domu!

Wszystkie osoby, które studiują w innym mieście lub już po prostu nie mieszkają z rodzicami, na pewno wiedzą o czym piszę :) Kilka dni lenistwa, z którego zostały już tylko dwa.

Zawsze gdy czytałam wpisy o Lidl'owych historiach z szaleńczymi przepychankami do koszy oraz długich kolejkach z samego rana; zastanawiałam się ile jest w tym prawdy, a ile wyolbrzymienia dla lepszego wpisu lub opowieści. Nigdy nie kusiły mnie promocje Lidla czy Biedronki, jednak gdy zobaczyłam nową gazetkę sportową, postanowiłam wstać wcześniej i udać się po kilka rzeczy.
Godz ok 8.30, Lidl otwarty jest od godz 7. Nie wiedziałam do końca gdzie mogę się spodziewać ubrań z kolekcji sportowej, jednak gdy zobaczyłam dziki tłum na końcu sklepu, zwątpiłam. Przepychające się kobiety, rozrzucone ubrania (dosłownie kilka rzeczy było w swoich opakowaniach)... Nie wiedziałam czy chcę w tym uczestniczyć. Najbardziej zdziwił mnie widok dziewczyny mniej więcej w moim wieku, z PSEM na rękach. Kto ją wpuścił z psem?
Ucieszyłam się, gdy upolowałam wszystko co chciałam, w rozmiarze S.
Wróciłam do domu, przymierzyłam wszystko i kolejny szok. Czy te ubrania na pewno są w rozmiarze S? Ja do szczupłych osób nie należę, jednak te ubrania na mnie wiszą. Dosłownie. Jedynie spodnie leżą idealnie.
Chyba najwyższa pora by rozmiar S rzeczywiście nim był, ja stawiam że to jest M/L. No i cóż, koszulkę albo oddam do sklepu albo podaruję siostrze, a bluza z dwojga złego trochę luźniejsza może być. W końcu kupiłam ją do biegania a nie na wybieg ;)


A jak tam Wasze polowania? Kupiłyście to co chciałyście? :)

Pozdrawiam Was :*

niedziela, 9 lutego 2014

Tydzień w zdjęciach.

Już zapomniałam chyba jak to jest codziennie wchodzić na bloga i pisać posty. Student po sesji to szczęśliwy student :) Na rozgrzewkę zapraszam Was na mój tydzień w zdjęciach.

1. Testowanie nowego aparatu- portret musi być ;)
2. Tak właśnie wygląda poranek w pracy :)
3. W ostatnim czasie było dosyć głośno o kolorowym moście w Rzeszowie, dopiero niedawno udało mi się go zobaczyć.
4. Szykuję dla Was wpis o moim trio z Mac, już niedługo! :)
5, 6, 7 Moja codzienność :)
8. Testowanie nowego aparatu cd :)
9. Najlepsza kawa na świecie! Każda wizyta w Krakowie musi być 'opita' tą kawą :)

A jak wyglądał Wasz tydzień? :)

czwartek, 3 października 2013

Wish lista jesień/zima




Witajcie Kochane! Dostałam ostrą reprymendę za zaniedbanie bloga, więc spinam się i działam :)
Mogę swoje lenistwo usprawiedliwić jedynie powrotem na uczelnię, a po całym dniu spędzonym na zajęciach odechciewa mi się na prawdę wszystkiego :( Tak więc na rozruszenie wstawiam moją wish listę. Nie jest ona na miesiąc, ani na dwa. Postanowiłam ją zrealizować przez jesień/zimę. Zobaczymy czy się uda :)
A więc oto ona:

1. Średnia świeczka Yankee Candle i zapachu czereśni. Zaraz po Soft Blanket mój ulubiony zapach <3
2. Tusz do rzęs Max Factor, Masterpiece MAX. Podobno bardzo dobry tusz, chcę spróbować.
3. Rozświetlacz the Balm. Chyba każdy już o nim słyszał, a KatOsu jest wyjątkowo wiarygodna w swej recenzji :)
4. Puder Mac. Mam już bronzer tej firmy i jestem w nim zakochana. Mam nadzieję, że na tym kosmetyku również się nie zawiodę.
5. Torebka h&m. Tak po prostu. Torebek tak jak kosmetyków- nigdy ich za dużo :)
6. Beauty Blender. Moje jajeczko zasługuje już na kosmetyczną emeryturę. Jestem w nim zakochana i na pewno kupię ponownie :)
7. Canon PowerShot SX500 IS. Słyszałam o nim bardzo dobre opinie. Mój poprzedni Canon niestety nie nadaje się do użytku. Upadł i nie opłaca się go naprawiać. Czy któraś z Was posiada ten aparat i może cos o nim napisać? :)

Pozdrawiam Was serdecznie w ten zimny dzień :*

piątek, 20 września 2013

Zmiany!

Pomału ruszamy do przodu :) Jest już nagłówek, zmienia się wygląd bloga.. Będzie coraz lepiej :)
Dzięki Karolinie ;* mogę patrzeć na wygląd bloga. Niebawem ruszę z małym rozdaniem, także bądźcie czujne! :)

Tak ciężko pracowałyśmy nad wyglądem bloga:

Buziaki! :*

czwartek, 15 sierpnia 2013

Instagram

Dziewczyny, jeśli chcecie być bliżej mnie- zapraszam na mój Instragram, jestem tu praktycznie codziennie :)

http://instagram.com/annnplace

Udanego długiego weekendu! :*

niedziela, 11 sierpnia 2013

Chętnie kupię kilka godzin!

Nie sądziłam, że lipiec (i kawałek sierpnia) tak szybko będą mijać. Chętnie kupię kilka godzin, doba powinna trwać ponad 30 godz ;) Mam dla Was mix ostatnich zdjęć, jutro postaram się wrzucić moje denko z czerwca (!) i lipca, zdjęcia już mam, kwestia napisania notki :) No nic, do roboty :)


1- Moje ulubione miejsce w Krakowie - Zakrzówek <3
2- W oczekiwaniu na szkolenie
3- Moja miłość! Używam namiętnie, mój KWC!
4- Poszła baba po płyn do soczewek, wyszła z koszulą w Reserved :P
5- Śniadanie


6- Efekt chwilowej nudy ;)
7- Bóóóóóóób <3
8- Najlepsze lody w Krakowie
9- Golas ;*
10- Prezent od klientki :)

Nawet nie mam chwili by dokończyć czytać książkę.. Potrzebuję wolnego ;)

środa, 26 czerwca 2013

Just start


Podobno najgorzej jest zacząć. Ile z nas o tym doskonale wie? :)

Większość z nas mówi: 'jutro' 'dziś nie mam czasu' 'mam okres' 'od przyszłego miesiąca', po czym w nasze ręce wpada słodki, gazowany napój :) Oj tak, ja też to dobrze znam. Ale skoro ja potrafię sobie powiedzieć STOP, to uwierzcie-każda jest w stanie to zrobić.
Co tu dużo mówić-wstydzę się. Przyszedł czas bikini, sukienek, spodenek, a ja się ukrywam jak tylko się da. Koniec. Nie, nie jest ze mną tragicznie. Po prostu wstydzę się swojego zaniedbania.
A więc ogłaszam (specjalnie to piszę, żeby mieć jeszcze lepszą motywację) - zabieram się do pracy nad sobą! A żeby nie było że rzucam słowa na wiatr- dziś już były przysiady, wieczorem będę biegać (albo raczej szybko chodzić-moja kondycja jest w opłakanym stanie). Kto się do mnie przyłączy?
Czas na pomiary i zdjęcia, by było co porównywać i do roboty :) Nie daję sobie konkretnego czasu - w mojej głowie wyobrażam sobie konkretny cel i do niego chcę dążyć. Tylu osobom się udało, więc nie będę gorsza. A więc do dzieła!


piątek, 14 czerwca 2013

Zaczynamy?

Starsza, rozsądniejsza i przede wszystkim z głową pełną pomysłów przychodzę do Was- blogowego świata.
Początki są zawsze ciężkie, jednak mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu regularnych i ciekawych wpisów.
Więc teraz ja zapraszam Was do mojego świata. Świata 22-letniej kobiety, która stara się łapać garściami co najlepsze w życiu (i w drogeriach:) ).
A więc do dzieła! <3